źródło: http://www.macmillerofficial.com |
Znudzony hip-hopem, muzyką w ogóle i zmęczony ciągłym szukaniem czegoś do posłuchania dostałem od znajomego linka z dopiskiem, że "ten dzieciak jest przekotem". Włączyłem teledysk do Nikes On My Feet, włączyłem jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze raz. Byłem tak pozytywnie zaskoczony, że tej jednej piosenki słuchałem kilkanaście albo może i nawet dwadzieścia kilka razy zanim wreszcie zabrałem się za sprawdzanie innych kawałków Maca. Drugim ciosem było Kool Aid & Frozen Pizza, trzecim Another Night i czwartym Live Free. Skończyłem na rozłożony na deskach. Nigdy bym się nie spodziewał, że jakiś siedemnastolatek może mi przywrócić zajawkę na hip-hop swoim beztroskim stylem.
Właśnie ta beztroska i radosny entuzjazm przy rapowaniu są dla mnie najbardziej charakterystyczne dla Maca. Nawet jeśli jest to bardziej refleksyjny kawałek jak wspomniane wyżej Another Night to w głosie można wyczuć naturę sympatycznego huncwota. Mimo, że z roku na rok jest coraz starszy nie widać żeby miała ona go opuścić... i bardzo dobrze.
Nie oznacza to jednak, że w ogóle nie dorasta i nie dojrzewa muzycznie. Wręcz przeciwnie. Po wydaniu swojego oficjalnego debiutu Blue Slide Park, co do którego wprawdzie z początku miałem mieszane uczucia, ostatni mixtape Macadelic oraz darmowa EPka You wydana pod pseudonimem Larry Lovestein & The Velvet Revival są wyraźną oznaką poszukiwań i zainteresowania eksperymentami. Są one, jak na razie, bardzo udane i kto wie co nowego Mac wymyśli. Przekonać się będzie można bardzo szybko, bo jego drugi album zapowiadany jest na sam początek nadchodzącego 2013 roku.
ps. Dużym plusem dla chcących poznać twórczość Millera, że poza Blue Slide Park wszystkie jego albumu/mixtape'y są dostępne za darmo na oficjalnej stronie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz